Myśli nieustannie zajmują naszą uwagę, marnując często czas i energię na sprawy nieważne i bezużyteczne. Można powiedzieć, że myśli w rzeczywistości rządzą naszym życiem. Tak przyzwyczailiśmy się do tego stanu, że uważamy to za naturalne.

Podczas oddychania nie musimy zwracać uwagi na każdy wdech i wydech (tak na marginesie – pamiętamy jak prawidłowo oddychać?) . Stajemy się świadomi procesu oddychania tylko wtedy, gdy mamy trudności z oddychaniem: zatkany nos, przeziębienie lub gdy znajdujemy się w niewietrzonym pokoju.

Podobnie jest z myśleniem. Stajemy się świadomi nieustannego ataku naszych myśli i niemożności ich uspokojenia tylko wtedy, gdy musimy się skoncentrować, lub rozwiązać problem, wymagający zastanowienia. Świadomość myśli rośnie również wówczas, kiedy ogarniają nas obawy lub lęki.

Przyjrzyjmy się następującej sytuacji. Masz do nauczenia jakąś porcję materiału na egzamin. Siadasz wygodnie na kanapie z książką w dłoniach i zaczynasz czytać. Po chwili…

…czujesz głód i idziesz do kuchni, po coś do zjedzenia.

Powracasz do książki, ale kilka chwil później słyszysz ludzi rozmawiających na zewnątrz. Słuchasz ich przez kilka chwil, by znów wrócić do książki. Po chwili czujesz dziwny niepokój, włączasz więc radio, aby słuchać muzyki. Czytasz przez chwilę, by za jakiś czas przypomnieć sobie i analizować banalnie zdarzenie sprzed kilku dni.

Kiedy patrzysz na zegarek, jesteś zdumiony, że właśnie minęła godzina a Ty prawie nic nie przeczytałeś i nic nie umiesz.

Brzmi znajomo? Klasyczny przykład braku koncentracji.

A teraz wyobraź sobie, co mógłbyś osiągnąć, gdybyś mógł kontrolować swoją uwagę, skupić umysł i koncentrować się, kiedy naprawdę tego potrzebujesz?

Praca, która wymaga siły fizycznej bez wątpienia wzmacnia mięśnie. Jednak to nie to samo, co codzienne ćwiczenia na siłowni, które wykonujesz celowo, aby wzmocnić poszczególne partie mięśni, czy np. kręgosłup. Czytając dla przyjemności, albo ucząc się ćwiczysz umysł. Jednak, aby uzyskać silną koncentrację, musisz codziennie zainwestować czas i energię w wykonywanie ćwiczeń poświęconych koncentracji – tak jak na siłowni specjalnie ćwiczysz ciało. Im częściej, tym lepiej. I im szybciej, tym lepiej.